czwartek, 5 września 2013

Noszenie w chuście a rozwój fizjologiczny dziecka / o anatomii niemowlaka.



dziecko w chuścieJednym z powracających pytań dotyczących chust do noszenia dzieci jest to, jaki wpływ mają owe chusty na rozwój fizjologiczny dziecka. Zdaję sobie sprawę, że większość z nas chce, aby nasze dzieci rozwijały się prawidłowo. Właśnie dlatego uznałam, że warto poświęcić ten artykuł kwestii fizjologii dziecka.
Niektórzy powołują się na długoletnią (liczoną w setkach lat) tradycję noszenia dzieci w chuście. Wózek jest przecież stosunkowo niedawnym wynalazkiem. Jednak taki argument nie przekonuje niektórych – przecież to właśnie teraz wiemy więcej na temat fizjologii, pierwotne zwyczaje wcale nie muszą być odpowiednie dla rozwoju dziecka. Okazuje się jednak, że jest niesamowita mądrość w tradycji noszenia dzieci w chustach. Dzieci są do takiego noszenia naturalnie przystosowane!

Naturalne ułożenie dziecka w chuście

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że kręgosłup dziecka, które jeszcze nie chodzi samodzielnie – układa się w literkę C. Dopiero dalszy rozwój kręgosłupa zapewni wszystkim znany układ S. Jak zatem można się domyślić – leżenie nie jest dla najmłodszych dzieci najlepszą pozycją. To właśnie z tego powodu położony na plecach niemowlak podciąga nóżki do góry. Próbuje on wtedy dostosować swoją pozycję do takiej, która będzie najwygodniejsza (a więc nie obciąża kręgosłupa). Z tego samego powodu dziecko próbuje do nas przylgnąć (podciągając w górę nóżki), kiedy je podnosimy.

Noszenie dzieci w chuście dobre dla kręgosłupa i stawów biodrowych

Jak zatem widać – kręgosłup dziecka jest wręcz idealnie dostosowany do tego, by maluszka nosić na rękach (w chuście). Za chustą przemawia także fizjologiczny rozwój stawu biodrowego. Naturalną pozycją dla maluszka jest tak zwana pozycja żabki. Noworodek ma niedojrzałe stawy biodrowe, właśnie dlatego nie powinno się łączyć nóżek dziecka, czy też ich prostować. Prawidłowo zawiązana chusta sprawia, że nóżki maluszka są ułożone w sposób dla niego najbardziej korzystny.
Jak zatem widzisz – z biologicznego punktu widzenia nie ma nic lepszego niż noszenie dzieci w chuście. Pamiętaj, że taki dobry wpływ na dziecko będzie miała tylko bezpieczna i prawidłowo zawiązana chusta. Ale mam nadzieję, że o tym nie muszę już przypominać…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz